Jedna osoba w ciężkim stanie po wybuchu gazu; na miejscu 30 strażaków i dwa śmigłowce LPR
Na miejscu interweniowało siedem zastępów straży pożarnej, czyli ok. 30 strażaków, a także dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Mł. kpt. Marek Waszczuk z Komendy Miejskiej PSP w Białej Podlaskiej powiedział, że w jednym z mieszkań wybuchła 11-kilogramowa butla z gazem propan-butan, a następnie doszło do pożaru.
"Mieszkańcy bloku ewakuowali się samodzielnie przed przyjazdem służb. To było 10 osób, w tym 2 osoby poszkodowane" – przekazał. Dodał, że jedna z rannych osób została w stanie ciężkim zabrana do szpitala. Jak podał, akcja ratunkowa trwała ponad dwie godziny.
Oficer prasowy przekazał, że nadzór budowlany zabronił przebywania wewnątrz budynku do momentu przeprowadzenia szczegółowej oceny stanu technicznego. Burmistrz Piszczaca zapewnił mieszkańcom lokale zastępcze. Przyczyna wybuchu nie została jeszcze ustalona.(PAP)
pin/ ktl/
