Nie zatrzymał się do kontroli. Nie miał uprawnień do kierowania, a w organizmie niemal 2,5 promila alkoholu
Do zdarzenia doszło w miniony piątek przed południem w miejscowości Rossosz. W trakcie patrolu policjanci wisznickiego komisariatu zwrócili uwagę na kierowcę Volkswagena, który podróżował bez włączonych świateł mijania. Postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Ten jednak ani myślał zatrzymać się, nie reagując na sygnały świetlne i dźwiękowe. Na widok mundurowych przyspieszył próbując zgubić pościg. W trakcie ucieczki nieodpowiedzialny kierowca swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie innym użytkownikom, między innymi wyprzedzając na skrzyżowaniu czy przejściu dla pieszych, czy nie zatrzymując się przed znakiem STOP. W miejscowości Romaszki kierowca próbował kontynuować ucieczkę polami uprawnymi. Tam porzucił auto. Został zatrzymany przez mundurowych.
Wówczas potwierdziły się ustalenia policjantów. W trakcie zdarzenia rozpoznali, iż za kierownicą siedzi znany im osobiście 26-latek. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Dodatkowo badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie niemal 2,5 promila alkoholu.
Ustalamy wszystkie okoliczności sprawy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami niezatrzymanie się do kontroli drogowej zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie też za jazdę w stanie nietrzeźwości i szereg popełnionych wykroczeń.
nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla